Najczęściej zakochujemy się w osobach, czasami w roślinach, rzeczach i tak dalej, ale zakochujemy się również w miastach. Wielu kocha Kraków i my również, bo to przecież miejsce niezwykłe.
Właśnie temu miejscu dedykowaliśmy nasze wydarzenie. O nim śpiewaliśmy piosenki, żartowaliśmy i na nowo poznawaliśmy w konkursach i opowieściach. Był tradycyjny obwarzanek z koszyczka krakowianki i krakowiak, którego kto zechciał, mógł zatańczyć. O to, by było prawdziwie po krakosku, zadbała nasza domowa, krakoska para Gloria i Janusz.