Dolina Kobylańska, położona niedaleko Krakowa, okazała się dla nas idealnym miejscem na jednodniową wycieczkę. Choć pogoda od rana nie sprzyjała, spakowaliśmy plecaki, a gdy dotarliśmy na miejsce, powitało nas piękne Słońce.
Dolina Kobylańska, znana głównie wśród wspinaczy i miłośników aktywnego wypoczynku, powitała nas ciszą, przestrzenią i zapierającymi dech w piersi widokami.
Uczestnicy wyprawy weszli na urokliwy punkt, jakim jest kapliczka Matki Bożej, która przypomina
o związkach człowieka z naturą i religią.
Ach, co to był za dzień! I jeszcze wspólne ognisko, które dodało całemu wydarzeniu ciepła – dosłownie i w przenośni. Dolinka urzekła nas swoją dzikością i przestrzenią. Zaledwie kilkanaście kilometrów za Krakowem poczuliśmy się jak w innym świecie.